Miliony przypadków astmy u dzieci mają związek z ruchem drogowym

Miliony przypadków astmy u dzieci mają związek z ruchem drogowym

Naukowcy z George Washington University w Waszyngtonie powiązali wzrost wystąpienia astmy u dzieci z emisją dwutlenku azotu (NO2) w ruchu drogowym.

Przeanalizowano dane ze 194 krajów i 125 dużych miast dotyczących stężenia NO2 i jego wpływu na zachorowania na astmę u dzieci w wieku 1-18 lat. Okazało się, że dwutlenek azotu wywołał 4 miliony zachorowań na astmę rocznie. Najwięcej w andyjskiej Ameryce Łacińskiej (340 przypadków rocznie) i Ameryce Północnej (310 przypadków). Wśród miast przodowała Lima (690 przypadków), Szanghaj (650) i Bogota (580).

64 proc. zachorowań ma miejsce w centrach miast dlatego należy ograniczać emisje dwutlenku azotu i wprowadzać sprawdzone rozwiązania np. opłaty za wjazd do centrum miast lub elektryfikację wszystkich autobusów. Naukowcy uważają, że należy także zweryfikować wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia o rocznych stężeniach dwutlenku azotu, ponieważ aż 92 proc. przypadków astmy dziecięcej miało miejsce na obszarach o średnich rocznych stężeniach NO2 poniżej wytycznych WHO.

pr, www.pixabay.com
Data publikacji: 10.05.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również