Większość osób wie, jak ważne w życiu każdego człowieka jest chodzenie. U większości osób jest to naturalna umiejętność, nabywana w pewnym wieku, której się nie zapomina i na którą na co dzień nie zwraca się uwagi. Jednak nie dla wszystkich chód, to coś naturalnego.
Są jednak osoby od urodzenia zmagające się z niepełnosprawnością ruchową i potrzebują wielu godzin rehabilitacji, aby przynajmniej w części opanować tę umiejętność. Szczególną grupę wśród osób z niepełnosprawnością, stanowią dzieci, ponieważ to u nich, terapia chodu może dać wymierne efekty w przyszłości.
Fundacja „Kolorowy Świat” ma pod swoją opieką ponad 400 małych wychowanków. Wielu z nich boryka się z różnymi dysfunkcjami motorycznymi, będącymi konsekwencją chorób np. porażenia mózgowego, zaburzeń rozwojowych czy wad wrodzonych. Dzieci, codziennie ćwiczą podczas wielu godzin rehabilitacji ruchowej, jednak od 27 kwietnia ta praca będzie dla nich o wiele łatwiejsza. Fundacja pozyskała bowiem nowe urządzenie – Prodrobota.
– Chód jest jedną z najważniejszych aktywności dnia codziennego. Zachowanie pozycji pionowej wpływa pozytywnie na pracę całego organizmu, wszystkich układów i organów człowieka – mówi Izabela Jachim-Kubiak, prezes Fundacji „Kolorowy Świat”. – Wszystkie działania naszej fundacji podporządkowane są temu, aby nasi wychowankowie byli jak najbardziej samodzielni i niezależni. Dlatego też, zdecydowaliśmy się na zakup Prodrobota, zautomatyzowanego trenażera chodu, który pomoże dzieciom w osiągnięciu tego upragnionego celu – dodaje prezes.
Ze względu na swoją unikalność, robot w szerokim zakresie posłuży fizjoterapeutom do pracy z dziećmi z wieloma rodzajami niepełnosprawności ruchowej. Urządzenie pomimo swoich kompaktowych rozmiarów, pozwala na szereg symulacji różnych aktywności ruchowych, takich jak: chód, jazda rowerem, wchodzenie po schodach czy przysiady. Jest też pomocne przy pionizacji i inicjacji ruchu. Urządzenie nie posiada bieżni, dlatego nie ma obawy o powstanie urazów stóp. Sprzęt pozwala też na regulowane odciążenie stawów, a także odtworzenie wzorców chodu z pamięci robota.
Podczas pracy aktywnie wspiera kręgosłup i kończyny. Robot ma też wgrany wzorzec chodu przekształcony na model matematyczny i pochodzący z badań przeprowadzonych na grupie aż 3000 osób.
Ilość możliwości konfiguracji urządzenia jest naprawdę imponująca. Można dostosować zakres ruchu, długość kroków i prędkość ćwiczenia. Elementy mocujące można regulować w zależności od wzrostu, wagi lub ruchomości kończyn. Dzięki tak dużej ilości ustawień, można dopasować go indywidualnie do prawie każdego małego pacjenta. Łatwy w obsłudze panel sterowania, pozwala fizjoterapeutom na szybkie ustawienie żądanych parametrów.
Prodrobot jest też bardzo czujny! Nie pozwoli, aby dzieciom stała się krzywda. Urządzenie ma wbudowany system bezpieczeństwa. Gdy podczas ćwiczenia wystąpi niekontrolowany skurcz mięśni, natychmiast zatrzymuje pracę. Po zmianie parametrów przez fizjoterapeutę, praca robota może zostać wznowiona.
Pierwszą małą pacjentką, która skorzystała z Prodrobota, była 12-letnia Vanessa, która od urodzenia zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym.
– U Vanessy, robot pomoże w normalizacji napięcia mięśniowego, poprawi wydolność i siłę mięśni nóg, a także zwiększy ruchomość w stawach – mówi Krzysztof Jakubowski, fizjoterapeuta z Fundacji „Kolorowy Świat”. – Dzięki temu, w przyszłości pomoże jej bardziej samodzielnie funkcjonować w środowisku naturalnym – kończy.
Samo urządzenie przypomina wyglądem egzoszkielety, rodem z filmów science-fiction. Olbrzymie siłowniki, nogi jak u prawdziwego robota, świecące niebieskie diody i kosmiczny panel sterowania. Dzieciaki jednak nie boją się nowego mieszkańca sali Analizy Chodu. Wręcz przeciwnie, są nim zachwycone.
– Było super! – krzyczy mała Vanessa po zakończeniu ćwiczeń, a uśmiech długo nie znika z jej małej, rozpromienionej twarzy.
Ewa Maj, fot. Fundacja „Kolorowy Świat”
Data publikacji: 28.04.2022 r.