Największym grzechem jest nadmierne opalanie bez filtrów ochronnych. Na początku należy używać kremu z filtrem 25-30, zabezpieczać znamiona na skórze, a przede wszystkim uzupełniać elektrolity niegazowaną wodą. Wodę należy pić równomiernie przez cały dzień, szczególnie osoby, które pracują na świeżym powietrzu, w czasie upałów powinny pić 2-4 szklanki wody na godzinę. Po godzinie opalania zaleca się prysznic letnią wodą stopniowo dodając zimnej. Również zanurzenie w wodzie nie może być gwałtowne, gdyż skurcz naczyń, tzw. szok termiczny, może doprowadzić do utraty przytomności. Gdy dojdzie już do przegrzania organizmu należy stosować chłodne kompresy, nie należy używać leków przeciwzapalnych np. aspiryny, ibupromu.
W trakcie upałów szczególnie narażone są dzieci, osoby starsze, niepełnosprawne i chore. Dla dzieci szczególnie groźne jest odwodnienie, które może skończyć się niedotlenieniem, a nawet obrzękiem mózgu. Częstym zjawiskiem jest również nieodpowiedni ubiór, dzieci od trzeciego miesiąca powinny być ubrane w rzeczy przewiewne.
W czasie upałów cierpią szczególnie osoby z chorobami układu krążenia, układu oddechowego czy cukrzycą. Nawet zęby leczy się trudniej, bo wysoka temperatura sprzyja chorobom dziąseł.
Wrażliwość na upały rośnie z wiekiem, ale z danych, które zebrał zespół z Wydziału Epidemiologii rzymskiego Regionalnego Urzędu Zdrowia, pracujący pod nadzorem Światowej Organizacji Zdrowia, kobiety są bardziej narażone na skutki długotrwałych i intensywnych upałów. W tym okresie wzrasta liczba zgonów od 1,5 do 3 razy.
W związku ze zmianami zachodzącymi w klimacie, działaniem wysokich temperatur w regionach, które do tej pory nie były zagrożone oraz brakiem biologicznej adaptacji ich mieszkańców do długotrwałych wysokich temperatur, pracownicy służby zdrowia powinni szczególnie być do tego okresu przygotowani, by pomóc ofiarom upałów.
I. R. Szym
