Sportowe wakacje podopiecznych Fundacji „Miłosierdzie"
W dniach od 6 do 13 lipca 2013 r., uczestnicy kaliskiego Warsztatu Terapii Zajęciowej działającego przy Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie" w Kaliszu, wzięli udział w kolejnym IV Rajdzie Rowerowym Dla Osób Niepełnosprawnych.
Impreza ta, mająca charakter zarówno sportowy, jak i rekreacyjny, integracyjny i edukacyjny, jest bardzo atrakcyjną i nowatorską formą rehabilitacji.
W tegorocznym rajdzie wiodącym przez Podlasie wzdłuż wschodniej granicy kraju, wzięło udział 10 niepełnosprawnych rowerzystów i czterech opiekunów. Poszczególne etapy, których było dziesięć, liczyły od 40 do 60 kilometrów. Jako opiekun pojechał również z nami ksiądz Mirosław Borysiuk, opiekun Parafii Prawosławnej w Kaliszu, który był opiekunem duchowym wycieczki i przewodnikiem po licznych cerkwiach i miejscach kultu prawosławnego rozpowszechnionego na wschodnich kresach Polski.
Należy podkreślić fakt, że z braku jakiegokolwiek dofinansowania, uczestnicy rajdu sami ponieśli wszystkie koszty z nim związane. Uważamy jednak że bez względu na poniesione koszty, impreza ta jest ważnym elementem prowadzonych działań rehabilitacyjnych i warto kontynuować ją w latach przyszłych.
Z kolei w dniach od 25 do 29 sierpnia br. ekipa sportowców z tegoż WTZ wzięła udział w decathlonie w Puli w Chorwacji. Oprócz zespołu z Kalisza udział wzięły ekipy z Republiki Czech, Ukrainy, Rumuni, Chorwacji, Węgier, Austrii a także inne zespoły z Polski. Sportowcy z niepełnosprawnościami rywalizowali w 10 konkurencjach: biegu na 60 i 200 metrów, w skoku w dal i wzwyż, rzucie piłeczką, pchnięciu kulą, rzutami do kosza, strzałami na bramkę, oraz w golfie i bocci.
Bardzo dobrze w zawodach wypadli sportowcy z Kalisza. Magdalena Jakubowska zdobyła złoty medal a Anna Chaładyn – brązowy. Rywalizacja sportowa była zacięta, ale najważniejsze było to, że każdy z uczestników zawodów czuł się zwycięzcą.
Organizatorzy zawodów również spisali się na medal, gwarantując wszystkim uczestnikom zwiedzanie historycznego miasta Pula, znajdującego się i brzegów ciepłego i czystego Adriatyku. Jego dzieje sięgają czasów rzymskich, o czym świadczą liczne zabytki z tego okresu. Nie udało się, niestety, pozyskać dofinansowania do wyjazdu, jego koszty ponieśli sami uczestnicy i opiekunowie. Żal jednak byłoby zaniechać udziału w imprezie, w której braliśmy udział już po raz szósty.
Mamy nadzieję, że i w przyszłym roku będziemy mogli uczestniczyć w kolejnej edycji decathlonu, co da nam możliwość sprawdzenia swoich umiejętności, nabycia nowych doświadczeń oraz poznania nowych miejsc i ludzi.
Tekst i fot.: MaP
Data publikacji: 06.09.2013 r.
