W 11 dni od Wenecji po Pompeje
Jelenia Góra żegnała nas deszczem. Po nocnej jeździe przez Czechy i Austrię dotarliśmy do Włoch zalanych słońcem. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od perły Adriatyku – Wenecji. Zachwyt uczestników wycieczki wzbudził Plac św. Marka, którego gospodarzami są gołębie, dalej Bazylika św. Marka, most Westchnień i Pałac Dożów. Wiele emocji wzbudził również rejs po Kanale Grande.
Następnego dnia udaliśmy się do Rzymu na audiencję generalną z papieżem Benedyktem XVI. Przywitanie naszej grupy przez księdza asystującego papieżowi podczas audiencji wywołało wśród nas wielkie poruszenie i okrzyki radości. Ciepło, siła i dobroć emanująca od papieża wyzwalała w nas dreszcze emocji, a niejednemu popłynęły łzy. Jest to niezależne od człowieka. Coś, co dzieje się poza nim, czego nie można kontrolować, to „coś” wypływa samo z siebie.
Ilość osób niepełnosprawnych i nieprzebrane tłumy zgromadzone na placu przed Bazyliką św. Piotra budzą respekt. Większość przybywa tu z konkretną intencją.
Po spotkaniu Benedykta XVI z osobami niepełnosprawnymi, zwiedzamy tę Bazylikę. Oczekując w kolejce do rzeźby jej patrona aby móc dotknąć na szczęście Jego stopy, wymieniamy uwagi i prześcigamy się informacjami z okresu pontyfikatu Jana Pawła II. Następnie schodzimy do Grot Watykańskich – odwiedzamy grób Jana Pawła II. Emocje sięgają zenitu. Służby porządkowe nie pozwalają zbyt długo zatrzymywać się przed grobem, jednak wielu odwiedzających decyduje się choćby na krótką modlitwę i oddanie hołdu Wielkiemu Człowiekowi i Polakowi.
Jeszcze tylko objazd Rzymu, gdzie największe zabytki – Forum Romanum, Colloseum czy Bazylikę św. Jana na Lateranie – podziwiamy z okien autokaru.
Zanim następnego dnia dotrzemy do San Giovanni Rotondo opuszczamy z rozrzewnieniem Rzym. Najpierw odwiedzamy Opactwo Składanie wiązanki kwiatów na cmentarzu żołnierzy polskich na Monte Cassino
Benedyktyńskie na Monte Cassino, a następnie Cmentarz Żołnierzy Polskich, którzy polegli podczas szturmu na wzgórze Monte Cassino, pod dowództwem gen. Władysława Andersa.
Sanktuarium Ojca Pio w San Giovanni Rotondo, położone na półwyspie Gargano, to następna porcja wrażeń, emocji i obcowania z siłami nadprzyrodzonymi. Wjeżdżając na półwysep Gargano obserwowaliśmy dwie tęcze, które jakoby świadczyły o świętości miejsca. Wszystkich przybyszów i pielgrzymów wita na rogatkach miasta posąg Ojca Pio.
Na uczestnikach wycieczki wielkie wrażenie zrobiła Capri – włoska wyspa na Morzu Tyrreńskim w Zatoce Neapolitańskiej, będąca kolejnym etapem naszej wyprawy. Należała ona do ulubionych miejsc pobytu cesarzy Oktawiana Augusta i Tyberiusza, który zbudował na niej 12 willi nazwanych imionami olimpijskich bogów.
Na wyspę docieramy wodolotem z Neapolu, przez położony na północnym brzegu wyspy port Marina Grande.
Wśród wąskich, krętych uliczek znajdują się liczne sklepiki z miejscowymi wyrobami, ekskluzywne hotele i barwne, kwitnące ogrody. Trasy spacerowe prowadzą do wielu atrakcyjnych miejsc.
Z Capri udajemy się pod Wezuwiusz aby zobaczyć Pompeje, jedno z trzech miast rzymskich, które w 79 roku n.e. zniszczył wybuch wulkanu. Popiół wulkaniczny, który zasypał Pompeje, doskonale zakonserwował budowle i przedmioty, co pozwoliło poznać dość dokładnie wygląd rzymskiego miasta średniej wielkości i życie jego mieszkańców.
Zadowoleni, pełni wrażeń udajemy się na północ Włoch do Gatteo a Mare – nadmorskiej miejscowości, gdzie będziemy korzystać z kąpieli w ciepłym Adriatyku.W „międzyczasie”, robiąc krótką przerwę w błogim leniuchowaniu na nadmorskiej plaży, dostępnej dla osób niepełnosprawnych, robimy krótki wypad do San Marino, które uważa się za najstarszą republikę świata. Położone jest w górzystym terenie wchodzącym w skład pasma Apeninów. Prawie we wszystkich sklepikach obsługa mówi po polsku stąd łatwość nawiązywania kontaktów.
Po 10 dniach przez Florencję wracamy do Polski. Od początku XIX w. Florencja była uważana za najpiękniejsze miasto we Włoszech. Wykładane marmurem baptysterium San Giovanni i barwna katedra Santa Maria del Fiore robią niebywałe wrażenie, szczególnie z bliska.
Równie ekscytujący jest spacer w kierunku rzeki Arno, za rozległą Piazza della Signoria, z jej niebotycznym Palazzo Vecchio. To, co we Florencji najcenniejsze, kryje się wewnątrz budynków. Kościół Santa Croce stał się miejscem spoczynku wielu osobistości Florencji. Z tego powodu często bywa nazywany Panteonem.
Florencja pożegnała nas wspaniałym słońcem. Przed nami nocny przejazd przez Austrię i Czechy do Polski. Wracamy pełni niezwykłych wrażeń.
Florencja – uczestnicy wycieczki pod pomnikiem Dawida
Wycieczka została przygotowana przez Biuro Podróży „AS-tur” z Jeleniej Góry, pod kierunkiem Magdaleny Studziennej. Kierowca – Tadeusz Jędrzejczak, pilot-przewodnik – Ilona Paszkowska, organizator – Anna Karbowska.
Wycieczkę dofinansowali: PFRON i sponsorzy: PPU PROINVAL S.A., Przedsiębiorstwo SIMET S.A., Prywatne Centrum Kształcenia Kadr oraz PTWK Oddział Terenowy w Jeleniej Górze.
Anna Karbowska
