XX Jubileuszowy Rajd „Karolinka”

Biuro Zawodów

Automobilklub Śląski w sobotę, 5 października, zorganizował w Tarnowskich Górach turystyczną imprezę samochodową, zaliczoną do kolejnych rund samochodowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski, była to jednocześnie IV Runda Turystyczno-Nawigacyjnych Mistrzostw Okręgu Osób Niepełnosprawnych.

Do startu w jubileuszowej „Karolince” zgłosiło się 15 załóg, reprezentujących Automobilkluby Rzeszowski, Wielkopolski, Śląski, Mysłowicki, Automobilklub Polski z Warszawy i załogi niezrzeszone z Jastrzębia-Zdroju. Sporo, bo jedną trzecią uczestników stanowiło pięć załóg osób niepełnosprawnych.

Rajd składał się z dwóch odcinków, o długości 28 i 35 km, trasa przebiegała przez Piekary Śląskie, Bytom, malownicze miejsca w Tarnowskich Górach i Świerklańcu, sporo było wąskich i krętych odcinków. Rajd, jak zwykle, odbywał się w normalnym ruchu drogowym, było pochmurno i padał deszcz, to wszystko stanowiło dodatkowe wyzwanie dla kierowców.

Podsumowanie Rajdu, wręczenie pucharów i nagród odbyło się w restauracji hotelu „Olimpijski” w Tarnowskich Górach. Wszyscy uczestnicy, również przedstawicielka redakcji „Naszych Spraw”, otrzymali okazyjną jubileuszową statuetkę Rajdu Karolinka.

Przedstawicielka Głównej Komisji Sportów Popularnych i Turystyki, Sonia Osiecka-Babut, która wraz z nieżyjącym mężem Markiem Babutem, zainicjowała przed laty rajd ‘Karolinka” i charakterystyczne logo, otwierając wraz z komandorem Waldemarem Sikorą rajd, poświęciła go właśnie pamięci Marka Babuta.

Sympatię wszystkich uczestników zdobyli rajdowcy z Jastrzębia Zdroju, którzy pomylili rajdy, przyjechali z myślą o starcie w wyścigach. Itinerera widzieli pierwszy raz w życiu, ale nie zrezygnowali ze startu. Ktoś z organizatorów chciał nawet jechać z nimi, aby pomóc, ale i to nie było możliwe, bo rajdowcy wymontowali tylne siedzenia. Stwierdzili, że będą się uczyć od podstaw, dobrze się bawić, i pojechali… Na koniec otrzymali brawa większe niż zwycięzcy.

Prezes Automobilklubu Śląskiego Andrzej – dyrektor Szkuta, podsumowując wydarzenie powiedział, że stały i liczny, mimo niepogody, udział kierowców i pilotów z niepełnosprawnością jest bardzo budujący. – Mam nadzieję, że będzie to tendencja rosnąca, że osoby te będą przekonane, aby w takich zawodach brać udział – podkreślił. – Biorąc udział w rajdach, testach, przypominają sobie zasady ruchu drogowego, reguły udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, wyrabiają nawyk zwracania uwagi na znaki. To pomaga w życiu codziennym, ale również pomaga w uczestniczeniu w ruchu drogowym, w którym te same przepisy obowiązują wszystkich. Takie doświadczenia, jeszcze poprzez pryzmat lekkiej rywalizacji sportowej powodują, że lepiej poznają i oceniają przepisy ruchu drogowego – podkreślił.

Osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi często poruszają się samochodem, bywa, że jest to dla nich jedyna możliwość mobilności. – Osoby te powinny mieć wręcz perfekcyjną znajomość przepisów drogowych, stróże prawa nie mają litości dla nikogo. Myślę, że tego typu imprezy pomagają i w integracji środowiska i w normalnym, codziennym przestrzeganiu przepisów – stwierdził prezes Szkuta.

– Takie przedsięwzięcia mają sens, powinno ich być jeszcze więcej – dodał Dariusz Jajko, prezes zarządu Okręgu PZM w Katowicach. – Po pierwsze integrują środowisko, co jest bardzo ważne, po drugie – pokazują zmotoryzowanym, że jest wśród nich grupa osób kierowców z niepełnosprawnością, z którą muszą się integrować i wspólnie dbać o to, aby bezpiecznie poruszać się po naszych trasach.
A tym bardziej jeszcze w ramach takiej imprezy, miłego spotkania, nabywania wspólnie doświadczeń, i spędzenia przyjemnie wolnego czasu, bo to jest wolny czas, który mogliby spędzić w inny sposób. A jednak chcą przyjechać, bez względu na warunki atmosferyczne, brać udział w imprezie, której przygotowanie też wymaga nakładu pracy i czasu osób to organizujących. Bo przecież, aby się to mogło odbyć, sztab ludzi dużo wcześniej nad tym pracuje, co też trzeba zauważyć i docenić, że jeszcze mamy takie osoby, które chcą się w to społecznie angażować.

Zobacz galerię…

Tekst i fot. Ilona Raczyńska

Data publikacji: 18.10.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również