Tak powstał pomyśl zorganizowania koncertu pn. „Śpiewaj razem z nami” z udziałem zespołów i solistów, którzy te zespoły tworzą. Mieliśmy nadzieję, że publiczność przyłączy się do wykonywanych przez nas znanych ogólnie piosenek w myśl idei przyświecającej projektowi.
I ponownie nam się udało.
W niedzielą 23 września do Dąbrowy Górniczej przyjechali artyści z dysfunkcją wzroku, których nasi stali widzowie i słuchacze znają już doskonale. Grzesiek Dowgiałło, Mariusz Trzeciak, Iwona Zięba, Ola Gudacz i po raz pierwszy w Dąbrowie – Marta Gaweł z Trzyciąża.
Niżej podpisani, razem z Grześkiem (muzyk, multiinstrumentalista), Mariuszem (wokalista ze świetnym feelingiem, frontman wrocławskiego zespołu Kroki) i Iwoną stworzyliśmy zespół pn. Mezalians Art. Jeszcze w ubiegłym roku był to duet (Baruch&Dowgiałło) stworzony na okoliczność Festiwalu Twórczości Niewidomych „Widzieć Muzyką” w Bytomiu Odrzańskim, który zdobył tam I nagrodę. W tym roku postanowiliśmy zaprosić do współpracy naszych przyjaciół i fundacyjnych współpracowników i tak powstał Mezalians Art.
Drugi zespół, o pięknej nazwie Nadzieja od wielu lat tworzą absolwenci znanej „Tynieckiej”, czyli OSW dla Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie, z którego murów wyszło już wielu świetnych artystów. Obecnie trzon grupy to: wolontariuszka naszej fundacji (z zawodu oligofrenopedagog) – Iwona Zięba, Ola Gudacz ( laureatka wielu festiwali, uczestniczka III Przeglądu „Dotyk Dźwięku”, a także Marta Gaweł (instruktor muzyczny Domu Kultury w Wolbromiu, przyjaciółka środowiska niepełnosprawnych). Muzykę dla Nadziei aranżuje pianista i kompozytor – Piotr Tarasewicz (niestety nie mógł przyjechać), a kierownikiem artystycznym zespołu jest autorka tekstów i muzyk – Katarzyna Hrynkiewicz. Zespół ma na swoim koncie własną płytę pt. „Lepszy czas” i udział w wielu koncertach i konkursach muzyczno-wokalnych.
Po próbie w obecnej siedzibie Pałacu Kultury Zagłębia i wspólnym obiadku udaliśmy się do parku, gdzie odbył się nasz wspólny koncert. Mieliśmy sporo czasu, więc wysłuchaliśmy występu grającego przed nami zespołu Sojka Bend. Muzycy byli świetni i martwiliśmy się jak my po nich zostaniemy przyjęci. Okazało się, że niesłusznie.
Nasz koncert rozpoczął się po godzinie 18.00 w wielkim namiocie i już od pierwszych dźwięków „Piosenki księżycowej” w wykonaniu Iwony Zięby słychać było gorący aplauz publiczności. Iwona stworzyła tym utworem świetny klimat, który spotęgował unoszący się na scenie dym. Zaraz potem porwała słuchaczy brawurową interpretacją przeboju Maryli Rodowicz pt. „Diabeł i raj”.
Nastrój świetnej zabawy, który stworzyła Iwona niewątpliwie pomógł zespołowi Mezalians Art w rozwinięciu przysłowiowych skrzydeł na scenie. Na początek Łukasz wspólnie z Grześkiem zaśpiewali „Niebo do wynajęcia” Roberta Kasprzyckiego, dzięki której święcili triumfy na ubiegłorocznym festiwalu „Widzieć Muzyką”.
Później dołączyli do nas Mariusz, Karolina i Iwona i wspólnie „daliśmy czadu” w repertuarze, który szykowaliśmy na tegoroczny konkurs w Bytomiu Odrzańskim. Gromki aplauz publiczności utwierdził nas w przekonaniu, że hity: „Sugar Baby Love” i „Ausialalala” to świetny wybór repertuaru.
Po naszym występie przyszła kolej na solówki Mariusza i Grześka. Trzeciak zaczarował wszystkich śpiewając swoim soulowym wokalem utwór „Kochać” Piotra Szczepanika w nowej aranżacji i hit zespołu Button Hackers „Między nami nigdy nic nie było”. Grzesiek natomiast (jak to on) rozpalał do czerwoności śpiewając „We Are the Champions” i „Nie ma wody na pustyni”. Cały namiot aż drżał! Ludzie śpiewali i tańczyli pod sceną. Mimo, że na dworze było zimno, temperatura w naszym namiocie rosła z minuty na minutę.
Wreszcie przyszła kolej na zespół Nadzieja. Iwona, Ola i Marta zaprezentowały prawdziwy kunszt wokalny i świetne przygotowanie do koncertu. Śpiewały wspólnie, z podziałem na głosy w przepięknej harmonii. Swój minirecital dziewczyny rozpoczęły od własnego repertuaru („Nadzieja”, „Kochamy za mało”), by zaraz potem zabrzmiały takie hity jak „Sing, sing” i „Jaki piękny świat” Alicji Majewskiej.
Do finałowego utworu wokalistki zaprosiły wszystkich artystów koncertu. Kiedy wspólnie zaśpiewaliśmy „Wielką wodę” Maryli Rodowicz oklaskom nie było końca. To była naprawdę piękna chwila. Ograniczona przestrzeń namiotu i oprawa akustyczna (Jarek Wiącek z Pałacu Kultury Zagłębia) spotęgowały wrażenie jakie wywołał „wykon” siedmioosobowej grupy przyjaciół. Oczywiście nie obyło się bez bisu…
Takie koncerty moglibyśmy robić co tydzień. Jesteśmy zachwyceni atmosferą i szczęśliwi, że to co robimy daje tak wielką radość nam i tym, którzy nas oglądają i słuchają. Cieszymy się, że ponownie mamy z czego być dumni.
Łukasz Baruch i Karolina Żelichowska
PS. Koncert zorganizowała Fundacja Wygrajmy Razem z Dąbrowy Górniczej, której autorzy relacji są założycielami.