Z lewej Jacek Gaworski
Inauguracja nowego sezonu szermierzy na wózkach nastąpiła w Eger (Węgry), na zakończonych 126 lutego zawodach Pucharu Świata w tej dyscyplinie. Ponad 20-osobowa reprezentacja Polski pokazała się na nich z najlepszej strony przywożąc trzy medale: dwa złota i jedno srebro.
Polską pulę z medalami otworzył Jacek Gaworski, który w indywidualnym turnieju floretu kategorii B wywalczył drugie miejsce, zwyciężając w trzech pojedynkach. Drogę do finału zagrodził mu aktualny wicemistrz świata 22-letni Brytyjczyk Dimitri Coutya, który wygrał punktowym stosunkiem 11:15.
Trzecie w swej karierze zwycięstwo odniosła w Eger Kinga Dróżdż w szabli, jak burza przechodząc kwalifikacje. W rywalizacji o awans do pierwszej czwórki musiała dokonać nie lada wyczynu w pojedynku ze słynną węgierską fechmistrzynią Evą Andreą Hajmasi, i wykonać zwycięskie trafienie przy stanie 14:14. W finale pokonała Natalię Morkwicz z Ukrainy.
W środku Adrian Castro
Adrian Castro jest aktualnym wiceliderem globalnego zestawienia w szabli kategorii B. Po pojedynkach kwalifikacyjnych, w 1/8 finału zwyciężył 15:7 z Rosjaninem Albertem Kamałowem, a w następnej rundzie takim samym stosunkiem trafień pogrążył Białorusina Andreja Praniewicza. W półfinale spotkał się z Węgrem Istvanem Tarjanyim, któremu pozwolił się trafić tylko 5 razy. W finale 29-latek zmierzył się z aktualnym wicemistrzem paraolimpijskim Panagiotisem Triantafyllou z Grecji, z którym w listopadzie przegrał w Amsterdamie. Tym razem Castro zrewanżował się Grekowi, ustalając wynik finałowej potyczki na 15:11.
Polscy medaliści z Eger
rhr/, fot. fanpage IKS AWF Warszawa
Data publikacji: 17.02.2020 r.
