XIII Memoriał Pływacki im. M. Maika w Tychach
Tradycyjnie na tyskim basenie w dniach 9–11 października odbył się już po raz 13. Ogólnopolski Integracyjny Miting Pływacki im. Maćka Maika.
Wydarzenie ma zawsze te same cele: integrację środowiska osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych, propagowanie sportowej rywalizacji jako skutecznej metody rehabilitacji, ale także przypomnienie sukcesów sportowych wybitnego pływaka Maćka Maika.
Na Igrzyskach Paraolimpijskich Sydney 2000 zdobył złoto i dwa srebra, na 100 m stylem grzbietowym pobił rekord świata, którego nikt nie był w stanie mu odebrać przez sześć lat. Był multimedalistą mistrzostw Europy i mistrzostw świata.
Organizator zaprosił do udziału w Mitingu zawodników niepełnosprawnych, przyjaciół Maćka, z którymi trenował i startował w najważniejszych imprezach pływackich.
Wśród gości byli również Irena Maik – mama Maćka, która w tym roku wraz z trenerem Ninomysławem Jakubczykiem i prezesem katowickiego Startu Piotrem Szymalą dekorowała najlepszych zawodników, był Bartosz Maik jego brat, Kalikst Kołodziejczyk – wychowawca, Mirosław Jakubczyk – trener Maćka.
W zawodach uczestniczyli zawodnicy z dysfunkcją narządu ruchu i wzroku, oraz zawodnicy pełnosprawni, którzy startowali w trzech grupach wiekowych. Zawodnicy z niepełnosprawnością startowali według podziału na grupy zgodnie z przepisami WPS (World Para Swimming) oraz PZSN START, bez podziału na kategorie wiekowe.
Zawody w ciszy – znak pandemii
Prezes Piotr Szymala otwierając w sobotę zawody poinformował, że impreza cieszyła się w tym roku, mimo pandemii, ogromnym zainteresowaniem, zgłoszonych było ponad 400 zawodników, jednak ograniczenia, jakie wróciły w październiku ze względu na pandemię, uniemożliwiły start takiej liczby osób. Podziękował serdecznie trenerom z całej Polski i swoim za to, że przygotowują zawodników w tych ciężkich warunkach, że poświęcają swój czas i uczestniczą w tym memoriale.
Na zawody przyjechały kluby z Cieszyna, Chorzowa, Gorzowa Wielkopolskiego, Częstochowy, Oświęcimia, Krakowa, Katowic, Tarnowa, Warszawy i oczywiście Tychów.
Podczas ceremonii otwarcia uczczono minutą ciszy zmarłych niedawno Andrzeja Ziembowskiego i Henryka Piętę, niezwykle zasłużonych i mocno związanych ze sportem osób z niepełnosprawnościami. Niech spoczywają w pokoju.
Trybuny tyskiego basenu podczas tych zawodów były zawsze wypełnione kibicami, osobami towarzyszącymi, trenerami, donośny gwar był przerywany tylko gwizdkami sędziów, dających sygnał do kolejnych startów. W tym roku krzesełka puste, wokół basenu prawie nikt nie chodził, było tak cicho, że słychać było wyraźnie każdy komentarz, wszystkie komunikaty spikera. Bo zabrakło rozmów, śmiechów kilkuset osób.
W sobotę rozegrano zawody na dystansach 50 m stylem dowolnym kobiet i mężczyzn, 100 m stylem grzbietowym kobiet i mężczyzn, 50 m stylem motylkowym, 100 klasycznym oraz 400 dowolnym.
W niedzielę, w II bloku pływacy kontynuowali rywalizację w różnych stylach i na różnych dystansach. Równolegle z zawodami odbywały się na bieżąco dekoracje zwycięzców poszczególnych kategorii.
Organizacja i atmosfera nie zawiodły
Czy mimo tak nietypowych wymogów, obostrzeń zmuszających do wielu reorganizacji, zawody można było uznać za udane? Zapytaliśmy panią Kasię, nowego pracownika katowickiego Startu.
– Mieliśmy duże obawy, czy się turniej odbędzie, bo najpierw miało być ponad 400 zawodników, później co chwilę to się zmieniało, ostatecznie otrzymaliśmy wiadomość od prezesa tutejszego MOSiR-u, że jednak może być tylko 150 osób, razem z obsługą.
Bardzo nam zależało, żeby te zawody się odbyły dosyć sprawnie, szybko. No i się udało, nie było żadnych wypadków ani niczego nieprzewidzianego, więc pomimo, że była mniejsza liczba ludzi, to zawody były bardzo fajne; integracja była, pomimo tego, że było mniej pełnosprawnych, to i tak się udało’
To pierwsze moje zawody jako organizatora, kiedyś pływałam „na Maiku”, kiedyś byłam zawodnikiem, teraz jestem w biurze.
Zawsze na tym memoriale było sympatycznie, świetna atmosfera, nigdy z niczym nie było problemu, sędziowie tu są najlepsi, jacy mogą być, organizacja zawodów, dekoracje, wszystko jest spójne i trudno jest się pogubić. Teraz to też widać, bo na przykład, ze względów covidowych nie mieliśmy kart startowych, bo nie można było. Ale spiker zapowiadał kolejne kategorie, wyczytywał zawodników, oni przychodzili odpowiednio na starty, nikt się nie spóźnił, więc organizacja też nie zawiodła. Ja większą część czasu spędziłam tutaj, w biurze, polegaliśmy na obsłudze obiektu i na sędziach. I wszyscy zrobili ogromnie dobrą pracę.
XIII Ogólnopolski Integracyjny Miting Pływacki im. Maćka Maika Tychy 2020 był współfinansowany ze środków PFRON, Ministerstwa Sportu, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, Urzędu Miasta Tychy oraz środków własnych WSSiRN Start.
Ilona Raczyńska, fot. autorka, Grzegorz Halor
Data publikacji: 16.10.2020 r.
