Ukraińscy uchodźcy z niepełnosprawnością intelektualną znaleźli schronienie w Toruniu

Niepełnosprawni intelektualnie podopieczni ewakuowanego w związku z działaniami wojennymi domu opieki w Chmielnickim na Ukrainie, dwie doby jechali do Polski zwykłym autokarem, by trafić najpierw do harcerskiego ośrodka wypoczynkowego w Smerzynie, a następnie do zajazdu w Biskupinie.

Ostatecznie zostaną oni umieszczeni w budynku dawnego szpitala psychiatrycznego w Toruniu – zdecydował po uzgodnieniach z wojewodą marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.

Chodzi o 60 osób, z których jedna trzecia to osoby z głębokim stopniem niepełnosprawności intelektualnej i chorobami towarzyszącymi (sprzężonymi), leżące. Niektóre z nich, po wielogodzinnej uciążliwej podróży zwykłym autobusem, przyjechały odwodnione i z odleżynami. Zarówno w Smerzynie, jak i w Biskupinie zajęły się nimi troskliwie lokalne władze i lokalne służby pomocowe, służby medyczne i grupy wolontariuszy, jednak szybko okazało się, że żaden z tych obiektów nie jest przystosowany do tego typu zadań.

W porozumieniu z wojewodą i starostwem powiatowym w Żninie marszałek Piotr Całbecki zdecydował o oddaniu do dyspozycji ukraińskiego domu opieki pustych budynków po szpitalu psychiatrycznym przy ul. Skłodowskiej-Curie w Toruniu. W pierwszej kolejności 15 marca przewiezieni tu zostali podopieczni leżący, którymi oprócz ukraińskiego personelu opiekują się polscy wolontariusze, w tym katolickie zakonnice z jednego ze zgromadzeń w Kujawsko-Pomorskiem. Pozostali trafią tu w najbliższych dniach.

Ukraińskie miasto Chmielnicki jest stolicą obwodu chmielnickiego, który jest obwodem partnerskim województwa kujawsko-pomorskiego.

pr/, fot. Mikołaj Kuras dla UMWKP

Data publikacji: 15.03.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również