Czas na Fort Sztuki (i) Życia. Nowa szansa dla OzN

17 września w Krakowie oficjalnie rozpoczął działalność Fort Sztuki (i) Życia. Inauguracja odbyła się podczas Dni Twierdzy Kraków zorganizowanych w ramach 30. Europejskich Dni Dziedzictwa. Fundacja Pełna Życia chce, żeby było to miejsce społecznej integracji, a jego współgospodarzami będą osoby z niepełnosprawnościami. Do dawnego obiektu obronnego przeniesie się Integracyjna Grupa Teatralna. W siedmiu ostatnich latach trwały tam prace remontowe, których koszt przekroczył 7,6 mln zł. W planach jest m.in. utworzenie zakładu aktywności zawodowej.

Fort 52 ½ S „Sidzina” powstał pod koniec XIX wieku. Był jednym z obiektów obronnych rozmieszczonych wokół Krakowa. Z czasem przeistoczył się w częściowo zdewastowany zabytek. Taki bez okien, z wodą w środku i służący libacjom. Teraz przy ul. Kozienickiej 33 funkcjonuje obiekt muzealny, a także Fort Sztuki (i) Życia. Według założeń będzie to miejsce nowoczesnych terapii (m.in. przez sztukę), edukacji, działań artystycznych, kulturalnych oraz społecznej integracji.

– Bardzo liczę na spotkania, które zamierzamy tutaj organizować. Mam nadzieję, że na tej integracji skorzystają nie tylko nasi podopieczni, ale po prostu szeroka społeczność. Chcemy być dobrym miejscem, gdzie współgospodarzami będą osoby z niepełnosprawnościami – powiedziała „NS” Aleksandra Włodarczyk, prezes zarządu Fundacji Pełnej Życia.

Ta krakowska organizacja pozarządowa działa od 1989 r. na rzecz OzN. Do 2019 r. robiła to pod nazwą Fundacja Hipoterapia – Na Rzecz Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych (https://naszesprawy.eu/kultura-i-sztuka/pelna-zycia-po-hipoterapii-fort-sztuki-na-horyzoncie/). Od początku jej celem było wypracowanie standardów związanych z hipoterapią. W czerwcu 1992 r. zorganizowała ogólnopolską konferencję, która została przekształcona w zjazd założycielski Polskiego Towarzystwa Hipoterapeutycznego, złożonego z ekspertów z całego kraju. Wspólnymi siłami opracowano program szkoleń dla hipoterapeutów. Fundacja wykształciła w sumie ponad 1000 takich specjalistów. Natomiast z prowadzonej przez nią kompleksowej terapii korzysta ok. 100 dzieci miesięcznie. Plany zakładają przeniesienie hipoterapii na tereny przy ul. Kozienickiej.

– Fort to nowa szansa dla naszych podopiecznych. Tu będziemy mieć wreszcie siedzibę własnego teatru, o której marzyliśmy. Chcemy pokazać, jak ogromny jest potencjał w osobach niepełnosprawnych, którym trzeba tylko stworzyć odpowiednie warunki i czasem też pomóc – podkreśliła Aleksandra Włodarczyk.

Od 2003 r. Fundacja prowadzi Integracyjną Grupę Teatralną. Jej występ był jedną z atrakcji rozpoczęcia działalności Fortu Sztuki (i) Życia. Zebrani goście mieli okazję podziwiać fragmenty „Małego Księcia” w reżyserii Sławomira Rokity. Ponadto w ramach Dni Twierdzy Kraków zostały zorganizowane m.in. wykłady i spotkania, również dotyczące tematyki związanej z niepełnosprawnością. Nie zabrakło też oprowadzania po odnowionym obiekcie. Natomiast w parku odbył się plener malarski z Fundacją Sztuki Osób Niepełnosprawnych.

Od remontu do ZAZ-u
W 2014 r. Fundacja wzięła w dzierżawę Fort na okres trzydziestu lat. Stan zabytku i jego sąsiedztwa sprawił, że konieczne były prace zabezpieczające, odtworzeniowe, porządkowe oraz ratunkowe. One zostały wykonane w latach 2015-2022. Koszty remontu przekroczyły 7,6 mln zł. W ramach RPO Województwa Małopolskiego uzyskano dofinansowanie w wysokości prawie 4,4 mln zł. Wsparcie Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa wyniosło ponad 2,5 mln zł, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska – przeszło 233 tys. zł, a gminy Kraków – 90 tys. zł. Fundacja wniosła wkład własny w wysokości ponad 419 tys. zł.

– Zamierzamy organizować wydarzenia dla każdego, zarówno w terenie, jak i wewnątrz Fortu. Natomiast zależy nam na docenieniu osób z niepełnosprawnościami. Liczę na to, że nasze działania przyczynią się do wzrostu świadomości społeczeństwa. Wiadomo, że to się nie zmieni z miesiąca na miesiąc, bo to jest wyzwanie na lata – podkreśliła prezes Fundacji Pełnej Życia.

W planach jest utworzenie zakładu aktywności zawodowej. Pracownicy będą odpowiadać za m.in. obsługę Fortu oraz punktu informacji turystycznej. Ponadto zajmą się pielęgnacją zieleni, prowadzeniem małej gastronomii, a także hipoterapią.

– Założenia są wstępnie omówione w PFRON-ie. Ale musimy mieć zaakceptowane i uzgodnione plany odbudowy spalonej stróżówki pod kątem nowej funkcji, która byłaby dostosowana do tego, żeby przyjąć tutaj pracowników ZAZ. Na razie jesteśmy w trakcie uzgodnień z miejskim konserwatorem zabytków. O otwarcie w przyszłym roku będzie trudno, ale powalczymy o to – podsumowała Aleksandra Włodarczyk.

Zobacz galerię…

Tekst i fot. Marcin Gazda

Data publikacji: 24.08.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również