Prof. Danielewicz o transplantologii: Musimy budować świadomość społeczną i wiedzę na temat regulacji

– Część osób w Polsce, wcale nie taka mała, jest przekonana, że to rodzina decyduje o tym, czy ta osoba zmarła może być, czy nie może być dawcą narządów. A tak oczywiście nie jest – wskazuje prof. dr prof. Roman Danielewicz, przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej, który wziął udział w pierwszym spotkaniu okrągłego stołu na temat stanu polskiego systemu opieki transplantologicznej. Obrady zorganizowała Federacja Przedsiębiorców Polskich.

Prof. Danielewicz wskazuje na istotność tematu związanego ze świadomością prawną. Podkreśla także istotę budowania akceptacji społecznej dla transplantacji, pokazując, że transplantacje ratują życie i życie osób, które nie mogą być innym sposobem leczone. Kolejnym ważnym elementem wskazywanym przez przewodniczącego Krajowej Rady Transplantacyjnej jest kwestia aktywności ośrodków, które mają potencjał donacyjny.

Poprawa sytuacji, z jaką mierzy się system opieki transplantologicznej – taki cel przyświecał Federacji Przedsiębiorców Polskich, która 18 listopada zorganizowała obrady okrągłego stołu, poświęcone tej tematyce. Wśród ekspertów, którzy wzięli udział w obradach, był prof. dr prof. Roman Danielewicz.

– Tradycyjnie jest tak, że te ośrodki transplantacyjne są w kontakcie z jakąś liczbą szpitali działającą w tym regionie i tam te narządy są pobierane. Musi być kontakt z tymi ośrodkami. Musi być budowanie pozytywnej atmosfery w tym szpitalu. […] No i cały szereg rzeczy organizacyjnych, związanych z identyfikacją zmarłego dawcy, z możliwościami wykonania badań, finansowaniem tych procedur, które są potrzebne w opiece nad zmarłym dawcą i budowanie szpitalnego systemu jakości, którego centralną częścią jest koordynator transplantacyjny.

Kwestia odpowiedniego umocowania, odpowiedniej roli tego koordynatora, żeby on nie był traktowany jako jakiś wymagany zobowiązaniami szpitala pracownik, tylko rzeczywiście, żeby to była kluczowa osoba z punktu widzenia donacji, w tym konkretnym szpitalu. Żeby to był lider tej donacji, który odpowiada, najlepiej tylko przed dyrektorem tego szpitala, a nie przed ordynatorem któregoś z oddziałów. I żeby ta osoba była akceptowana w szpitalu, miała odpowiednio silną pozycję, ale też odpowiednie kompetencje – powiedział prof. dr hab. Roman Danielewicz.

Link do całej wypowiedzi prof. dr hab. Romana Danielewicza jest dostępny poniżej: https://www.youtube.com/watch?v=q_VOmY0KvMQ

pr/, fot. mat. prasowy

Data publikacji: 09.12.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również