Trzeba wrócić do listy schorzeń w orzekaniu o niepełnosprawności na stałe

Trzeba wrócić do stworzenia listy schorzeń, wad wrodzonych, zespołów zaburzeń rozwojowych i niepełnosprawności, które uprawnią do orzeczenia o niepełnosprawności na stałe – powiedziała PAP Dorota Korycińska z zespołu „SprawdzaMY” zajmującego się deregulacją.

Prezeska Federacji Onkologicznej jest członkiem rady ekspertów do spraw ochrony zdrowia w zespole „SprawdzaMY”, czyli inicjatywie przedsiębiorców i ekspertów pod przewodnictwem prezesa InPostu Rafała Brzoski.

Dorota Korycińska powiedziała PAP, że rada otrzymała pierwszą transzę zgłoszonych problemów. Zaznaczyła, że dotyczyły one funkcjonalności systemu ochrony zdrowia i orzekania o niepełnosprawności.

„Wiele osób zwracało uwagę na konieczność wielokrotnego ubiegania się o orzeczenia w przypadku schorzeń, które są trwałe i nie rokują poprawy” – powiedziała.

Poinformowała, że propozycją zespołu jest wprowadzenie stałych orzeczeń, by oszczędzić czas pacjentów, lekarzy i orzeczników.

„Pomimo braku przepisów zabraniających stałych orzeczeń nie są one wystawiane. Nie wymaga to zmiany przepisów, ale praktyki. Opracowałam rozwiązanie tego problemu” – dodała.

Powiedziała, że w tym kontekście pojawił się również wątek stworzenia listy schorzeń, wad wrodzonych, zespołów zaburzeń rozwojowych i niepełnosprawności, które powinny uprawniać do orzeczenia o niepełnosprawności na stałe.

„Te z grup wymienionych wcześniej, które nie rokują poprawy w ciągu wielu lat, powinny być uwzględnione w tej liście, by uniknąć konieczności wielokrotnego składania wniosków. Projekt listy schorzeń genetycznych pojawił się kilka lat temu. Uważam, że trzeba do niego wrócić” – podkreśliła Korycińska.

Nad listą schorzeń kwalifikujących do otrzymania bezterminowo orzeczenia o niepełnosprawności pracowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w rządzie Zjednoczonej Prawicy. W propozycji ówczesnego Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych znalazły się rzadkie choroby genetyczne, które umożliwiałyby uzyskanie bezterminowo orzeczenia dzieciom do 16. roku życia. Prac jednak nie ukończono.

Propozycja listy chorób rzadkich była krytykowana przez część środowiska osób z niepełnosprawnością, które obawiało się, że powstanie zamknięty katalog chorób, co wykluczy z możliwości uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności na stałe osoby, których niepełnosprawność wynika z innych przyczyn. W debacie publicznej pojawił się wówczas postulat stworzenia narzędzia wspomagającego lekarzy orzeczników, czyli otwartego katalogu opisów chorób, który nie byłby zamkniętą listą.

Nad zmianami w systemie orzekania o niepełnosprawności pracuje obecne kierownictwo MRPiPS. To m.in. przebudowa modelu orzekania w Polsce i uporządkowania systemu świadczeń. MRPiPS zapowiedziało, że uporządkuje sytuację osób mających choroby genetyczne i rzadkie w systemie orzeczniczym. Uregulowana ma zostać także sytuacja dzieci, które otrzymują orzeczenia na krótki czas.

Obecnie dzieci, w tym z zespołem Downa muszą wielokrotnie stawiać się na komisje, co dwa, trzy lata, choć ich choroba nie jest uleczalna. Wielokrotnie na komisjach muszą stawać także osoby z chorobami rzadkimi, które postępują i są nieuleczalne.

Korycińska powiedziała, że kolejna część zgłoszeń, która wpłynęła do zespołu „SprawdzaMY”, dotyczyła stworzenia aplikacji umożliwiającej pacjentom dostęp do wyników badań i historii wizyt w jednym miejscu zamiast noszenia papierowych dokumentów.

„Widać, że problemem jest niewystarczająca wiedza o Internetowym Koncie Pacjenta (IKP) – to jedno. IKP przede wszystkim jednak nie spełnia oczekiwań – pacjent nie znajdzie na IKP ani wyników swoich badań, ani historii leczenia. Musi jeździć do szpitalnych archiwów i wydobywać papierowe dokumenty. To niepotrzebnie zabierany czas pracownikom podmiotów medycznych, ale przede wszystkim pacjenta” – podkreśliła.

Kolejny temat to ułatwienie rejestracji do lekarza przez internet. Korycińska powiedziała, że Ministerstwo Zdrowia prowadzi co prawda e-rejestrację w formie pilotażu, ale nie jest on dostatecznie widoczny i dostępny.

Zaznaczyła, że kolejnym problemem jest konieczność osobistego składania wniosków o kartę parkingową przez osobę niepełnosprawną, co jest niepotrzebnym utrudnieniem, szczególnie w dobie cyfryzacji.

„Ten problem również został zaopiekowany przez członków zespołu. Co ciekawe, takie rozwiązanie zostało już wprowadzone w czasie epidemii COVID-19, ale po zakończeniu stanu epidemii powrócono do starych praktyk” – dodała Korycińska.

Zaznaczyła, że opracowane propozycje trafią do szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Macieja Berka, który kieruje Rządowym Zespołem ds. Deregulacji.

W lutym premier Donald Tusk zaproponował Brzosce pokierowanie zespołem, który miałby przygotować propozycje deregulacyjne. Eksperci inicjatywy „SprawdzaMY” współpracują z Rządowym Zespołem ds. Deregulacji, który ma analizować i rekomendować zmiany legislacyjne. Pakiet deregulacyjny dla przedsiębiorców przygotowało także Ministerstwo Rozwoju i Technologii. (PAP)

Katarzyna Nocuń, fot. archiwum NS

Data publikacji: 18.03.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również