Integracja na Farmie Życia. Poznać, żeby zrozumieć

Ponad 250 osób wzięło udział w spotkaniu integracyjnym na Farmie Życie w Więckowicach (woj. małopolskie). To pierwsze od 2019 roku tak duże wydarzenie zorganizowane przez Fundację Wspólnota Nadziei. Imprezie przyświecało hasło „Poznać, żeby zrozumieć”. W programie znalazły się liczne atrakcje, w tym m.in. przejażdżki wozem strażackim czy konkursy. Była też prelekcja edukacyjno-uświadamiająca dotycząca tematyki autyzmu.

Spotkajmy się na Farmie Życia – tak nazwany został piknik, który Fundacja Wspólnota Nadziei zorganizowała 24 września. Wydarzenie odbyło się na terenie ośrodka działającego od 2005 r. Powstał on z myślą o osobach dorosłych z autyzmem. Jego podstawowymi strukturami są Małopolski Dom Pomocy Społecznej „Na Farmie Życia” oraz Dzienne Centrum Aktywności (DCA) wraz z gospodarstwem ekologicznym.

– Spotkanie integracyjne miało przesłanie „Poznać, żeby zrozumieć”. Panowała świetna atmosfera, dopisała pogoda, w sumie mieliśmy ponad 250 uczestników. Trochę baliśmy się, że ludzie już odzwyczaili się od takich wydarzeń, bo w ostatnich latach inaczej to wyglądało. Ale możemy powiedzieć, że raczej tęsknią za takimi przedsięwzięciami – powiedział „NS” Edward Bolak z Fundacji Wspólnota Nadziei.

To była pierwsza od 2019 roku tak duża impreza na Farmie Życia. W 2020 r. ze względu na sytuację epidemiczną został odwołany Piknik Ekologiczny „Dzień Farmera”. Wówczas plany zakładały przygotowanie obchodów piętnastolecia istnienia ośrodka. Natomiast w ubiegłym roku odbył się Mini Piknik na Farmie Życia. Wówczas zorganizowano kameralne spotkanie, bez udziału władz i przedstawicieli zaprzyjaźnionych instytucji oraz organizacji pozarządowych. Tym razem przybyli goście z różnych NGO-sów i samorządowcy. Nie zabrakło przyjaciół oraz sympatyków Fundacji. W wydarzeniu wzięły też udział osoby w spektrum – mieszkańcy Farmy Życia, uczestnicy zajęć dziennych oraz samorzecznicy.

– Takie spotkania integracyjne są bardzo ważne, zwłaszcza dla rodziców i członków rodzin osób z ASD. Oni często żyją w swoim domowym świecie, bardzo obciążającej i stresującej opieki. Zdarza się, że po latach tracą kontakt społeczny, nie udzielają się towarzysko. Na Farmie mogą przekonać się, że inni mają podobny los. Rozmowy o wspólnych wyzwaniach dodają siły na dalsze zmagania – zaznaczył Edward Bolak.

Zabawa i edukacja
Fundacja Wspólnota Nadziei zadbała o różne atrakcje dla uczestników spotkania. Z myślą o najmłodszych przygotowano dmuchańce. W programie imprezy znalazły się też jazda konna na lonży, przejażdżki wozem strażackim i warsztaty rękodzielnicze. Ponadto zorganizowano konkursy, chętni mogli uczestniczyć w loterii i licytacji.

Oprócz zabawy plenerowej, była również część merytoryczna. Odbyła się prelekcja edukacyjno-uświadamiająca dotycząca potrzeb osób autystycznych. Przeprowadzono ją, aby uwrażliwić odbiorców na pewne kwestie oraz stworzyć przestrzeń do wymiany doświadczeń. Ta propozycja wzbudziła duże zainteresowanie wśród rodziców i przedstawicieli organizacji pozarządowych.

– W roli eksperta wystąpiła Pani Monika Szubrycht, która niedawno napisała książkę „Autyzm. Bliski daleki świat”. To bardzo dobra publikacja o autyzmie, a jeden z rozdziałów dotyczy Farmy Życia. Dodatkowo swoją wiedzą podzieliła się terapeutka z naszego ośrodka – Barbara Gargas – opisał Edward Bolak, który również znalazł się w gronie prelegentów.

To spotkanie eksperckie odbyło się w ramach projektu „Zrozumieć i wspierać – ochrona praw osób z autyzmem”. Jest on finansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG, a Fundacja realizuje go od grudnia ubiegłego roku. Działania zaplanowane są na 18 miesięcy. Obejmą one m.in. przeszkolenie 60 osób, zorganizowanie siedmiu spotkań integracyjnych w Małopolsce oraz przygotowanie raportu „Dokąd zmierza system wsparcia nad osobami z ASD”. Ponadto 4 organizacje zwiększą wiedzę w zakresie organizacji placówki zapewniającej stały pobyt. Jak przewidują autorzy projektu, najważniejszą zmianą będzie pełniejsze funkcjonowanie osób z ASD w społeczeństwie.

– Wiele mówi się o procesie deinstytucjonalizacji. Niekiedy on jest błędnie postrzegany jako likwidacja dużych DPS-ów. Natomiast my chcemy pokazać, że możliwe jest tworzenie małych struktur, takich wspólnot domowych jak u nas. Warto, żeby takie rozwiązanie szerzej stosować, bo to jest przyszłość – podsumował Edward Bolak.

Edward Bolak z Fundacji Wspólnota Nadziei
Wydaje się, że tak duża impreza, z mnóstwem interakcji, jest niedobra dla osób w spektrum autyzmu. Gdyby odbywała się często, a nie raz w ciągu roku, to prawdopodobnie byłaby nie do zniesienia dla nich. Zastanawialiśmy się, czy nie ograniczyć głośnej muzyki i sygnałów wozu strażackiego. Wielu uczestników naszych zajęć i mieszkańców Farmy Życia ma problemy sensoryczne, nadmiar bodźców powoduje u nich problemy. Ale zauważyliśmy, że w przypadku takiego jednorazowego spotkania, nieźle sobie radzą z nadmiarem ludzi i bodźców. Bardzo ich to interesuje, zajmuje, pasjonuje, a ten dzień odbierają jako święto i coś atrakcyjnego. Takie otwarcie się jest bardzo fajne, sprzyja integracji. Jesteśmy zróżnicowani, ale cieszymy się sobą.

Zobacz galerię…

Marcin Gazda, fot. profil Fundacji Wspólnota Nadziei

Data publikacji: 13.10.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również