Jedynie co 20. chory na AMD ma szansę na bezpłatne leczenie
- 23.03.2015

Jedynie co 20. chory na AMD ma szansę na bezpłatne leczenie
Jedynie co 20. chory na zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem (AMD) ma szansę na bezpłatne leczenie, choć jest w koszyku świadczeń gwarantowanych - powiedziała 23 marca w Warszawie prezes Stowarzyszenia Retina AMD Polska Małgorzata Pacholec.
Stowarzyszenie na konferencji prasowej opublikowało skierowany do Ministerstwa Zdrowia apel w tej sprawie, w którym podkreśla, że w większości krajów Unii Europejskiej leczenie AMD jest traktowane priorytetowo w polityce zdrowotnej.
– Tak jest m.in. w Danii, Niemczech, Francji i w Czechach, gdzie ponad połowa osób z tzw. wysiękową postacią AMD jest leczona bezpłatnie. W naszym kraju terapia ta jest refundowana u zaledwie 5 proc. chorych – powiedział prezes Stowarzyszenia Zwyrodnienia Plamki Związanego z Wiekiem AMD, prof. Andrzej Stankiewicz.
Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że w 2013 r. Narodowy Fundusz Zdrowia opłacił leczenia dla 5,5 tys. pacjentów, tymczasem chorych na wysiękowe AMD jest w naszym kraju ponad 140 tys. osób, a co roku przybywa kolejnych 14 tys. chorych.
– W wielu krajach, takich jak Holandia, Szkocja, Słowacja i Bułgaria, jest to najczęstsza przyczyna utraty wzroku, częściej powoduje ślepnięcie aniżeli zaćma czy jaskra – podkreślił prof. Stankiewicz.
Specjalista dodał, że część osób próbuje się ratować przed utratą wzroku płacąc za leczenie z własnej kieszeni. Prywatnie leczy się jednak zaledwie 8-10 proc. chorych, gdyż kuracja jest dość kosztowna. Polega ona na wstrzykiwaniu jednego z kilku preparatów zawierających inhibitor czynnika VEGF. Hamuje on powstawanie dodatkowych, nieprawidłowych naczyń krwionośnych, które przerastają siatkówkę i ją uszkadzają powodując ślepnięcie.
Koszt jednego wstrzyknięcia to ponad 2 tys. zł. Tadeusz Fukowski z Grodziska Mazowiecki, który sam opłacił swoje leczenie, powiedział, że poddał się pięciu takim zabiegom. Za każdy zapłacił 2,1 tys. zł.
– Wysiękowe AMD szybko postępuje, nawet w ciągu zaledwie kilku tygodni może doprowadzić do utraty wzroku. Dlatego część osób decyduje się na prywatne leczenie, inni, których na nie stać, czekają w kolejce na leczenie ślepnąc. To kolejna do ślepoty – powiedział prof. Stankiewicz. Dodał, że lek trzeba podać jak najszybciej, bo postępujące w oku zmiany są nieodwracalne.
Specjalista odradził korzystanie z tańszego inhibitora czynnika VEGF stosowanego w leczeniu onkologicznym (hamuje rozrost guza blokując powstawanie nowych naczyń krwionośnych – przyp. PAP). – Próbuje się go stosować również w leczeniu wysiękowego AMD, bo kosztuje jedynie około 800 zł. Z obserwacji w USA wynika jednak, że powoduje więcej działań niepożądanych, takich jak udary mózgu i zawały serca – dodał prof. Stankiewicz.
Małgorzata Pacholec stwierdziła, że Ministerstwo Zdrowia w 2010 r. wprowadziło do koszyka świadczeń gwarantowanych leczenie wysiękowego AMD. – Uwierzyliśmy, że będzie lepiej, jednak na próżno, bo w niewielkim stopniu poprawiło to sytuację chorych – podkreśliła.
Prof. Stankiewicz wyjaśniał, że stało się tak dlatego, ponieważ AMD nie jest osobno finansowane, tak jak zaćma. Jest tylko jednym z wielu zawieranych z NFZ świadczeń realizowanych przez szpitale w ramach kontraktów na leczenie okulistyczne. Placówki same zatem decydują czy będą leczyć to schorzenie i ile środków na to przeznaczą.
– Okuliści są jednak mniej zainteresowani leczeniem AMD niż innych schorzeń wzroku – podkreślił specjalista. Przy obecnej wycenie tego świadczenia nie jest ono zbyt opłacalne dla szpitala. Jego zdaniem, konieczne jest wprowadzenie osobnego programu lekowego leczenia wysiękowego AMD, który w maju 2014 r. został pozytywnie oceniony przez Agencję Oceny Technologii Medycznych.
Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk poinformował PAP, że obecnie oceniane są dwa wnioski o refundację leków stosowanych w leczeniu wysiękowego AMD i ustalenia ich urzędowej ceny. Dotyczą one dwóch preparatów do wstrzykiwania: aflibercept i ranibizumab. – Minister zdrowia podejmie decyzję w tej sprawie po przeanalizowaniu aktualnych ofert finansowych dotyczących tych leków – dodaje.
W razie porozumienia z producentami, mają być one stosowane w ramach programu lekowego „Leczenie neowaskularnej (wysiękowej) postaci zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD)”. Jednym z warunków – informuje Bąk – jest skuteczność kliniczna i bezpieczeństwo tych leków oraz konkurencyjna cena.
Prof. Stankiewicz powiedział, że w 2014 r. na leczenie zaćmy przeznaczono 540 mln zł, a na leczenie wysiękowe AMD jedynie 60 mln, aż dziewięciokrotnie mniej. – Należałoby przynajmniej zmniejszyć dysproporcje w leczeniu obu schorzeń – dodał specjalista.
Zbigniew Wojtasiński (PAP)
zbw/ mki/
Data publikacji: 23.03.2015 r.
