Od trzech lat ma on charakter międzynarodowy. W tym roku zaprezentowało się 75 zespołów z Polski i zagranicy, tj. z Danii, Czech, Słowacji, Litwy i Łotwy. Uroczystej inauguracji dokonał prezydent Dąbrowy Górniczej, Zbigniew Podraza.
Tegorocznemu Przeglądowi również i w tym roku towarzyszyło szereg imprez, spotkań panelowych i warsztatów skierowanych do opiekunów i terapeutów, prowadzonych przez polskich i zagranicznych specjalistów.
Przez trzy dni uczestnicy festiwalu prezentowali przygotowane programy o bardzo zróżnicowanej formie i treści. Zespoły taneczne, wokalne, teatralne i kabaretowe różniły się także liczebnością – bywały dwu- trzyosobowe, ale również bardzo liczne. W strojach eleganckich, odświętnych i uroczystych, ale także fantazyjnych i bajecznie kolorowych lub charakterystycznych dla określonego regionu bądź minionej epoki.
Całość tworzyły etiudy taneczne, pantomima, bajki, baśnie, obrazki z życia i zwyczajów ludzi sprzed wieków, programy słowno-muzyczne obok żywiołowych tańców taboru cygańskiego, fragmentów wesela żydowskiego z muzyką ze „Skrzypka na dachu”, po najnowsze hity muzyki rozrywkowej i popowej oraz recitale wokalne z akompaniamentem tylko pianina jak Edith Anne Kjaergaard z Danii, a także imponujący profesjonalizmem zespół taneczny kobiet ze Słowacji. Już pobieżny przegląd tematyki ukazuje bogactwo i różnorodność prezentacji. Były to m.in.: muzyczne podróże w czasie, od młodości do starości, stare i nowe – po tej stronie nadziei, poprzez morza, poprzez oceany, opowieści o miłości i przyjaźni, także o samotności, na ratunek Ziemi, impresje sceniczne na podstawie wierszy i dramatów sławnych twórców, pieśni wielkich kompozytorów, spektakle gestu i ruchu, kukiełki… i wiele innych.
Przygotowania do występów trwają przez wiele miesięcy, a największą nagrodą dla wszystkich uczestników festiwalu są brawa i aplauz widowni.
Przegląd to czas radosnego święta ludzi, którzy na co dzień doświadczają wielu problemów związanych z różnymi niepełnosprawnościami i ograniczeniami związanymi także z podeszłym wiekiem i chorobami. PUMA daje im wszystkim wspaniały zastrzyk radości, optymizmu i poczucia wspólnoty. Jest miejscem integracji, przełamywania barier i wzajemnej akceptacji.
Nam dostarczyła bardzo wielu wzruszeń, dała powody do uśmiechu i wyrażenia wielkiego uznania dla wszystkich, którzy przyczynili się, że PUMA trwa i rozkwita.
I dla uczestników, że potrafią tak hojnie obdarzać nas dobrymi emocjami, ubogacając swoją i naszą – widzów codzienność.
Iwona Kucharska
fot. Ryszard Rzebko