Integracyjne Spotkania Artystyczne Niepełnosprawnych. Bajka dla każdego

Integracyjne Spotkania Artystyczne Niepełnosprawnych. Bajka dla każdego

Od 9 -13 września br. trwały tegoroczne, już XIV Integracyjne Spotkania Artystyczne Niepełnosprawnych. Finałem - jak zwykle - był koncert w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury "Centrum" w Zawierciu.

ISAN…

…to jedna z tych imprez, które się nie starzeją. Niezmiennie warsztaty oferują zajęcia arteterapeutyczne a więc teatroterapię, choreoterapię, muzykoterapię, wzbogacone o zajęcia plastyczne, ekoterapię oraz nordic walking. Przez cztery dni ćwiczeń w ośrodku wypoczynkowym Orle Gniazdo Hucisko, malowniczo usytuowanym na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, niepełnosprawni szlifują to, czego nauczyli się przez niemal cały rok w swoich macierzystych ośrodkach. Co roku jednak inny jest temat zajęć, inna koncepcja finałowego koncertu, inne zadania sceniczne. Nic więc dziwnego, że impreza finałowa z reguły zaskakuje. Tegoroczna obyła się pod hasłem „Witajcie w naszej bajce”. Było to ponad półtoragodzinne widowisko oparte na tekstach najpopularniejszych polskich bajek.

Co ciekawe, nie prezentowano pojedynczo zapowiadanych „numerów”; całość obeszła się bez konferansjera i zapowiedzi, wprowadzając widza w świat kolorowej i atrakcyjnej bajki. Pomysł odważny ale przyznać należy, że sprawdził się zaskakująco dobrze. Na scenie działo się wiele i różnorodnie, bez monotonni i dłużyzn. Dynamiczna choreografia, trafnie dobrana, przebojowa muzyka, świetne kostiumy a nade wszystko zaskakująco dobre – w kilku przypadkach – aktorstwo, tworzyły urzekający melanż.

Twórczyni i animatorka widowiska, Elżbieta Cygnarowska tak mówi o spektaklu: – Zawsze mi się coś takiego marzyło, aby widz miał możliwość interpretacji tego, co dzieje się na scenie. Nawet tytuł nie jest przecież jednoznaczny – chodziło mi o bajkę z dzieciństwa, ale także o bajkę jakby z innego świata – niepełnosprawnych; oni wszak żyją w trochę innym świecie, z utrudnieniami, barierami. Grupy przywiozły swoje programy, nad którymi pracowaliśmy na warsztatach. Wiem, że może nie zawsze to wszystko wygląda na scenie spójnie, są przerwy, ale należy pamiętać, że to są bardzo chorzy ludzie. Przyjeżdżając do nas pokonali tyle barier, dawniej posługiwali się tylko ruchem – teraz na scenie mówią piękne wiersze Brzechwy. Widać postęp, warsztaty ich otwierają, uwierzyli w siebie, są pewniejsi siebie a przecież o to w tym wszystkim chodzi.

Uczestnicy

W czternastym ISAN udział wzięli podopieczni Domów Pomocy Społecznej z Częstochowy, Poraja, Zawiercia, Ośrodka św. Faustyna z Tychów, Środowiskowego Domu Samopomocy z Zawiercia, uczestnicy indywidualni z Częstochowy i Zawiercia a Dzienny Dom Pomocy Społecznej z Zawiercia wystąpił w roli gospodarza. Organizatorami imprezy są Fundacja „Podziel się z innymi” im. H. Rudzkiej w Zawierciu oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej tamze.

– Do ISAN przygotowujemy się niemal cały rok plus cztery dni warsztatów, już na miejscu – mówi Grzegorz Piotrowski, instruktor z tyskiego ośrodka św. Faustyna. – W tym roku zaprzestaliśmy grania aktorem a zaczęliśmy grać lalką. To trudna sztuka, nawet dla sprawnego aktora, dlatego uważam, że to co grupa zaprezentowała dzisiaj, to wielkie osiągnięcie. Ciekaw byłem, jak odbiorą ten pomysł osoby z zewnątrz, na szczęście się podobało. W najbliższej przyszłości nastawiamy się na spektakle dla dzieci i stąd lalki, kolorowe rekwizyty i stroje, dynamiczna muzyka. Chcemy bawić małego widza.

Ewelina Dehn z Śląskiego Teatru Tańca przyjeżdża od kilku lat na ISAN aby ustawiać choreografię, pomagać w realizacji finałowego koncertu. Jej koleżanka, Beata Grzelak-Szweda jest z ISAN od początku. Dla obu choreoterapeutek przygotowujących zajęcia z tańca i ruchu, to ciekawe doświadczenie z uwagi na różnorodność ograniczeń, ale i potencjału osób, z którymi pracują.

– Zawsze na scenie jest tak, że jedni mają krótsze kwestie do powiedzenia, inni dłuższe, ale jeżeli osoba z niepełnosprawnością intelektualną jest w stanie nauczyć się jednego zdania, a przedtem nie była w stanie powiedzieć nic, to mamy do czynienia z wielkim sukcesem – komentuje Ewelina Dehn.

Za rok jubileuszowy, 15. ISAN. Obecnie trudno sobie chyba wyobrazić kulturalny kalendarz Zawiercia – bez tej imprezy. – Niebywałe jest to, że uczestnicy już w styczniu mnie pytają, kiedy mogą wpłacać na ISAN – mówi Elżbieta Cygnarowska. Ja nawet jeszcze nie wiem, jaki będzie temat a już mam telefony i maile z zapytaniami. Opiekunki z Bytomia dzwonią i mówią, że są w stanie przyjechać w ramach wolontariatu, za darmo. To są niesamowite rzeczy. A jak oni wszyscy się z nami witają, jak płaczą, kiedy wyjeżdżają…Tego nie można zaprzepaścić.

Zobacz galerię…

Tekst i fot.: Marek Ciszak

Data publikacji: 19.09.2013 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również